3 przeciwników na drodze do finału. Na końcu zawodowy Mistrz Świata Pavel Hennrich. Pavel to dobry zawodnik, a przy tym mający dobre warunki do walki – wysoki, szczupły i silny.
Tym razem jednak udała się wygrana z gospodarzem, na jego własnym podwórku! Myślałem, że będą faworyzować zawodnika organizatora, więc wiedziałem, że muszę się spiąć na 100%. Nie było jednak żadnego faworyzowania. Walka była bardzo wyrównana. To jednak ja zostałem Mistrzem Świata. Jak to się mówi, lepiej późno niż wcale.
Zrealizowałem marzenia i dostałem to, czego pragnąłem.
Choć nie jest to organizacja, o jakiej marzyłem, to zostałem Mistrzem Świata i ciężko o to walczyłem.
Zapraszam do zapoznania się z nową inicjatywą związaną również z moimi projektami sportowymi, ale tym…
Po raz kolejny udało mi się zdobyć Mistrzostwo Świata! Miałem się bić w 81 kg, ale…
Poranne rozmowy przy treningu... Tym razem o sterydach i o tym, że nie zaczynam nielegalnej…
Po blisko miesięcznych wojażach, bycia często poza zasięgiem, zawitałem do domu, do Klubu i jestem…
Człowiekowi to nie potrzeba chyba wiele do szczęścia. Wystarczy ponoć docenić to, co się ma…
Dziś zadebiutowałem jako krwiodawca! Czyli oddałem krew :) Co więcej, zadebiutowałem z moimi przyjaciółmi, uczniami,…